Zofia, matka Sebastiana, zgłasza wspólną toaletę do telewizyjnego programu „Remont za Friko”. Wszyscy są zadowoleni oprócz Ferdka, który uważa, że w kamienicy nie powinno być żadnych remontów, bo kamienica jest ostoją tradycji i taką powinna pozostać. Ferdek szuka sojuszników, ale nic z tego nie wychodzi. Ferdkowi wpada do głowy pomysł, jak wszystko przywrócić do starego porządku. Plan wprowadza w życie.