Kierowca tira podwozi szesnastoletniego Piotrka na rynek. Chłopak nic nie mówi, przysiada na schodach kościoła, wygląda jak żebrak i trzęsie się z zimna. Ojciec Mateusz zabiera go na plebanię. Pojawiają się tam również Nocul i Dziubak. Chłopak ma być zabrany do ośrodka pomocy społecznej. Na plebanię wpada Alina. Twierdzi, że Piotrek to jej zaginiony 10 lat temu syn.