Wieczorem Dziubak i Marczak dostają wezwanie do ciężko pobitego mężczyzny. W trakcie śledztwa wychodzi na jaw tożsamość przewiezionego do szpitala mężczyzny – to pochodzący z Kielc były cyrkowiec, Klemens Górny. Z czasem pobity odzyskuje siły. Wkrótce Nocul i Dziubak jadą do pobliskiego lasu, gdzie znaleziono ciało Górnego.