Karol postanawia zostać agentem ubezpieczeniowym. Do współpracy bierze Kurskiego, a ten zapewnia mu rekordy sprzedaży. Okazuje się jednak, że pośród osób, z którymi Kurski podpisał umowę, większość to zmarli, a pozostali to ludzie przebywający w więzieniu. Krawczyk zostaje uznany oszustem, ale jego firma nie zgłosi tego prokuraturze jeśli Karol zwróci premię, która dostał za ilość sprzedanych polis. Karol zdążył już całą premie przepuścić.