Karol przeżył dramatyczne zdarzenie. W samo południe w centrum stolicy jego tramwaj został zaatakowany przez dwóch napastników. Karol zachował się jak bohater. Błyskawicznie uciekł z miejsca napadu i wywiózł pasażerów w bezpieczne miejsce, na obrzeża. Policja i telewizja były zachwycone jego akcją, tylko pasażerowie nie podzielali tej opinii.