Krawczyk nie docenia trudu żony włożonego w domowe obowiązki, więc ta szuka dla siebie pracy, a Karolowi każe zatrudnić pomoc domową. Jednak „Marysia” Krawczyków nie jest taka, jaką sobie wymarzyli – odmawia pracy, więc Karol zmuszony jest sam zająć się pracami w domu.