Armia planuje stworzenie nowej jednostki szpitalnej, przez co chirurdzy i pozostały personel medyczny obawiają się, że zostaną rozdzieleni i dostaną przydziały do innych szpitali. Zachowują się zatem całkowicie nieprofesjonalnie, nieokrzesanie i niekompetentnie na oczach adiutanta generała, mając nadzieję, że ten zmieni zdanie.