Były urzędnik pocztowy Nikodem Dyzma przyjeżdża do Warszawy w poszukiwaniu pracy. Przez przypadek w jego ręce trafia zaproszenie na raut. Decyduje się tam iść, by się porządnie najeść. Na przyjęciu wszczyna awanturę z niejakim Terkowskim. Nie zostaje jednak wyrzucony – przeciwnie, otrzymuje gratulacje i staje się bohaterem wieczoru. Wysoko postawieni goście przyjmują go do swego grona. Poznaje pułkownika Waredę, ministra Jaszuńskiego i ziemianina Kunickiego, który proponuje mu posadę zarządcy w swoim majątku w Koborowie. Dyzma opuszcza więc wynajęty pokój przy Krochmalnej, żegna się prostytutką Mańką i jedzie rozpocząć nowe życie.