Nowym zastępcą inżyniera Karwowskiego zostaje młodziutka i piękna inżynier Urszula Nowowiejska, wywodząca się ze słynnej rodziny architektów. Już sama jej obecność wprowadza na budowie sporo zamieszania, a jej sposób bycia i decyzje, które podejmuje, są czasem trudne do przyjęcia. Urszula odbywała staż w Japonii, w firmie Mitsuko Suki, jest wprost przesiąknięta nowoczesnością. W dodatku wciąż się dokształca, czytając amerykańskie i angielskie periodyki, i szalenie razi ją prymitywizm i bałaganiarstwo panujące na polskiej budowie. Maliniak poddaje się bezkrytycznie jej poglądom, Karwowski podchodzi do nich jednocześnie z rezerwą szacunkiem. Wkrótce Urszula awansuje, odchodzi z budowy i wszystko powraca do normy.