Dobosz musi dłużej zostać w Bieszczadach. Jej śledztwo okazuje się zaskakująco skomplikowane, a pani prokurator zaczyna podejrzewać, że sprawa ma związek z wydarzeniami sprzed kilku lat. W kryjówce Rebrowa przebywają teraz dwie osoby, a ich obecność nastręcza uciekinierowi wielu kłopotów. Co gorsza, mężczyźnie wydaje się, że jego goście coś przed nim ukrywają. Zarówno Dobosz, jak i Rebrow coraz bardziej martwią się losem zaginionej Marty. Wiktor stara się odnaleźć ją na własną rękę.