Przyjaciółka Frani, Ewelina, która również jest nianią, przechodzi na emeryturę. Jej dotychczasowi podopieczni są już dorośli i Ewelina czuje się niepotrzebna. Na dodatek jej życie dziwnie przypomina losy Frani, co niepokoi Franię i powoduje, że ta zaczyna martwić się o własną przyszłość. Wpada w depresję i podczas kolacji pożegnalnej Eweliny upija się i przez pomyłkę wchodzi do sypialni Maksa, gdzie usypia u jego boku. Po wspólnie spędzonej nocy oboje są skonsternowani, ale zapewniają się wzajemnie, że nic takiego się nie stało. Tymczasem okazuje się, że były szef oświadczył się Ewelinie. Tego samego dnia Maks mówi Frani, że chce jej ofiarować coś, co zapewni jej przyszłość. Frania spodziewa się zaręczynowego pierścionka, ale okazuje się, że jest to… fundusz emerytalny.